MdM na rynku wtórnym. Trendy i ograniczenia
Polska Federacja Rynku Nieruchomości podsumowuje pierwsze trzy miesiące funkcjonowania na rynku wtórnym programu Mieszkanie dla Młodych. W najnowszym badaniu PFRN „Puls Rynku” większość pośredników zwraca uwagę na wzrost zainteresowania kupujących i zamrożenie cen. Równocześnie jednak podkreśla, że wciąż zbyt mało nieruchomości spełnia wymogi programu. Dwa pokoje dla par Nowelizacja programu MdM - zdaniem 55 proc. pytanych przez PFRN pośredników w obrocie nieruchomościami – wpłynęła na zwiększenie liczby przeprowadzanych transakcji kupna-sprzedaży na rynku wtórnym. W zależności od regionu i dostępności mieszkań spełniających wymogi programu jest to wzrost na poziomie od 10 do nawet 70 proc. Z kolei w tych miastach i regionach kraju, gdzie tego rodzaju lokali jest niewiele sytuacja nie uległa zmianie. Według 73 proc. ankietowanych z programu najczęściej korzystają młode pary i małżeństwa, 18 proc. wskazuje na singli, a 9 proc. na rodziny wielodzietne jako głównych odbiorców programu. – Ofertą MdM zainteresowane są głównie osoby młode, pozostające w związkach partnerskich lub małżeńskich, często ludzie o niewielkich dochodach. Rzadziej osoby samotne czy rodziny wielodzietne. Zdarza się też, że z programu chcą skorzystać osoby starsze, kupujące mieszkania dla swoich bliskich – zwraca uwagę Leszek A. Hardek, prezydent Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości. Największym zainteresowaniem – zdaniem 71 proc. pośredników – cieszą się mieszkania dwupokojowe, 26 proc. wskazuje na trzypokojowe i większe, a tylko 3 proc. na kawalerki. Od 1 do nawet 99 proc. mieszkań Funkcjonowanie znowelizowanego programu MdM na rynku wtórnym wygląda różnie w zależności od regionu. 53 proc. pytanych przez PFRN pośredników wskazuje, że w ich mieście niewiele mieszkań spełnia wymogi programu – od 2 do 30 proc. wszystkich będących w ofercie, a zdarzają się miejsca, gdzie jest to mniej niż 1 proc. – W Krakowie na przykład wymogi spełnia nie więcej niż kilka procent lokali. Podobnie jest w Warszawie czy innych dużych miastach. Są to najczęściej nieruchomości w słabo skomunikowanych dzielnicach i przeznaczone do kapitalnego remontu Zdarzają się również biura, które w swojej ofercie nie mają żadnego mieszkania w cenie MdM – mówi Leszek A. Hardek. Z kolei w miastach i miejscowościach z mniejszą liczą mieszkańców i niższymi cenami za metr kwadratowy większość mieszkań jest dostosowana do kryteriów programu. Na takie miejsca wskazuje 47 proc. pytanych przez PFRN pośredników. W ofercie tych biur średnio 60-80 proc. nieruchomości, a zdarza się, że nawet 99 proc. może być finansowanych z programu. MdM nie zmienił również finansowych reguł gry. Zdaniem 79 proc. badanych pośredników nowelizacja programu nie wpłynęła na ceny mieszkań na rynku wtórnym. Tylko 11 proc. zauważa wzrost cen na poziomie 5-10 proc., a 10 proc. wskazuje na obniżkę na poziomie 10-20 proc. – Generalnie jeśli chodzi o ceny mieszkań sytuacja na rynku nieruchomości wtórnych nie uległa zmianie. Stosunkowo duża podaż lokali, także na rynku pierwotnym, gwarantuje stabilizację. Zdarza się, że część sprzedających w wyniku negocjacji obniża ceny w celu zmieszczenia się w kryteriach programu. Nie jest to jednak powszechna tendencja. Obniżka najczęściej dotyczy lokali, które są najniższej wyceniane, a ich sprzedaż przedłuża się – sugeruje Leszek. A Hardek. |
_____________________________________________________ Informacji mediom udziela: Teresa Suska, Dyrektor PFRN, tel. (+48) 512 368 422, email: tsuska@pfrn.pl |